Wstęp oraz coś o mnie
Witam Cię na moim blogu. Na pewno zastanawiasz się, kim jestem, po co to robię i w sumie po co mi blog. To jest dobre pytanie. Utworzyłem tego bloga w ramach autoterapii. Będę się tu zwierzał, opowiadał o tym co mnie irytuje, smuci lub cieszy. Od dawna chciałem spełniać moją pasję do pisania, liczę, że to co będę pisał Cię zaciekawi i pozostaniesz na dłużej. Może napiszę coś o sobie, żebyś Ty czytelniku wiedział z kim masz do czynienia.
Nazywam się Marcin, mam 25 lat i od 2,5 roku jestem funkcjonariuszem formacji zwanej polską Policją, Pislicją czy zwał jak zwał, mam totalny dystans i nie biorę praktycznie nic do siebie. Na dodatek mam żonę i dwa koty, a zamieszkuję w jednym z większych miast Śląska. A o czym chciałbym pisać? O wszystkim, nie ma nic, co by mnie ograniczało, oprócz mojej wyobraźni i przyzwoitości ludzkiej. Przeczytacie historie ze służby, z życia codziennego, coś o sporcie, muzyce, filmie, grach, wszystko co tylko przyjdzie mi do głowy, bądź co jako czytelnicy mi zaproponujecie, bo chcielibyście poznać moje zdanie lub opinię. A jak długie będą wpisy i jak często się będą pojawiać? Jest jedna prawidłowa odpowiedź. To zależy. A od czego? Od tego co się będzie w moim życiu dziać, czy coś ciekawego się wydarzy, czy będę miał czas lub wenę, żeby coś opublikować. Myślę, że na wstęp tyle wystarczy. Jeślk ktoś jest ciekaw czegoś jeszcze zapraszam do komentowania, piszę to o godzinie wpół do pierwszej w nocy w oczekiwaniu na pranie, bo pojutrze, a w zasadzie to już jutro na 6 rano do pracy, a mundur śmierdzi po pożarze mieszkania z którym dzisiaj miałem do czynienia. A z uwagi, że jest 26.12, gdy piszę ten pierwszy wpis, to życzę Ci, żeby ta końcówka Świąt Bożego Narodzenia przebiegła Ci w spokojnej i wesołej atmosferze, a uśmiech nie znikał z ust żadnego dnia. Wesołych Świąt!
Komentarze
Prześlij komentarz